maj 7, 2020

napisała
Ania Bigaj

Jak zaplanować sesję zdjęciową w czasie pandemii?

Planowanie czegokolwiek w czasie pandemii, gdy dynamicznie zmienia się nasza sytuacja, pojawiają się ograniczenia w poruszaniu i funkcjonowaniu firm, jest trudne. Planowanie sesji zdjęciowej z kolei… też jest trudne. Ale spróbujemy choć to jedno ułatwić. Przejdźmy się razem po drodze, która prowadzi do zaplanowania sesji zdjęciowej. Spokojnie, będziemy trzymać się 2 metry za Tobą. 

Prawidłowo odsłoń maseczkę

W ostatnich tygodniach stało się jasne, że nikt nie chce nowej normalności bez ulubionej kawiarnii, księgarni czy siłowni. Zaczęliśmy kupować kwiaty bezpośrednio od hurtowników, bilety do kina na zapas i zrzucać się na czynsz klubu. Ale też polski rynek sztuki mocno się ożywił – obroty wzrosły ponad 20 procent w pierwszym kwartale roku. Lokalna działalność w każdej postaci została doceniona. To bardzo dobry moment, by dać się lepiej poznać i zaprezentować swoją pracę. 

 

 

Zachowaj dystans

Najważniejsze w planowaniu sesji jest ustalenie jej celu. Piękne zdjęcia? To za mało. Sesja zdjęciowa buduje wyobrażenie o Twojej marce, opowiada o inspiracjach, pozwala zrozumieć jej charakter. Powinna trafić do grupy, dla której dedykujesz swoją pracę – obecnych czy potencjalnych klientów, czytelników czy osób obserwujących Cię w mediach społecznościowych. 

Spora część planowania sesji zdjęciowej to research. Konieczne jest spojrzenie z dystansu na własną działalność, przeanalizowanie wizerunku marki i grupy odbiorców. Jeśli określenie celu sesji sprawia Ci trudność, sięgnij po pomoc specjalistów. Gosia (bigaj.art) swój research przeobraża w wizualny plan sesji, tworząc moodboardy.   

Unikaj podróży

Wybierz miejsce sesji zdjęciowej. To, że sami najchętniej leżelibyśmy na pięknej plaży w egzotycznym kraju, nie znaczy jeszcze, że nasz lokalny produkt będzie prezentował się tam równie dobrze. Kusi mimo wszystko? Nie ma problemu, chwilowo nie da się nigdzie polecieć.

Znane polskie marki modowe często decydują się na sesje plenerowe za granicą. Efekty są czarujące, pogoda pewna, ale nie jest to rozwiązanie dla każdego. Pomijając logistykę i koszty, umiejscowienie zdjęć w Twoim otoczeniu podkreśla lokalny charakter marki i pozwala ją lepiej zrozumieć. Blokowisko może być Twoim Rzymem.  

 

Zostań w domu

Pandemia zmusza nas do skupienia się na własnych zasobach i wydobyciu potencjału z tego, co już się ma. Jeśli decydujesz się na sesję wizerunkową, jej efekt może okazać się bardziej naturalny i autentyczny, jeśli stylista pomoże dobrać ubrania z Twojej szafy. Sama sesja może zostać zaaranżowana w Twojej pracowni czy domu.

Sesja wizerunkowa w studiu fotograficznym i ta w warunkach domowych będzie się różnić przekazem. Studio fotograficzne zapewnia większą swobodę pracy, ale za to Twoje codzienne otoczenie pozwoli opowiedzieć pełniejszą i bardziej osobistą historię wizualną.

 

Tutaj kończy się nasza droga. Jak widać, zalecenia pozwalające zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa są przy okazji trafnymi wskazówkami do planowania sesji zdjęciowej. To nikogo nie dziwi – wirus podporządkował sobie już każdą dziedzinę naszego życia.

Ale róbmy swoje, choćby w rękawiczkach.